Broszka słonecznik po ostatnich poprawkach
Ze mną często tak bywa, że nie jestem w pełni zadowolona z efektu ,,swojej dłubaniny" i albo przetapiam swoje ozdoby na coś nowego albo poprawiam. Tak też było z broszką - słonecznikiem.
Musiałam dodać trochę cyny i lakieru. Niby nic, prawie zero ingerencji, a efekt zupełnie inny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz