wtorek, 9 maja 2017

Brosza z potłuczonego lustrzanego kryształu


     Dzisiaj znalazłam na ulicy kilka małych kawałków jakiegoś potłuczonego bardzo grubego kryształu z lustrzanym ,,podścieleniem". Oczywiście nie mogłam wytrzymać i coś sobie z nich zrobiłam. Mam słabość do dużych broszy więc ... znowu to będzie broszka. Niestety lustrzane efekty już nie są takie wyraźne jak na stłuczce.














             I moja dzisiejsza ,,kreacja" do pracy! Broszka ma stonowane, spokojne kolory więc mogę ją wszędzie nosić.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz