Mój wiosenny wisiorek-broszka
Gdy wiosną zakwitły pierwsze kwiaty, pod wpływem nagłej poprawy humoru, z kolorowych skrawków akrylu wytopiłam sobie ten duży ,,wesoły wisior"- broszę (dwa w jednym). Jak widać na zdjęciu udekorowałam go odrobiną stopionej cyny.
katarzyna.szczygielska@poczta.onet.pl
Świetne, piękne, ekologiczne (wprawdzie nie wiem jakie było źródło energii :))
OdpowiedzUsuń