piątek, 23 grudnia 2016

Etapami do celu czyli kolejne modyfikacje broszki - wisiora


              Niebieskie serce - notatki nr 2



1.  Najpierw było tak!  Źle!  Oprawa zbyt ciemna i zbyt duża! 


2.  Potem przycięłam nadmiary oprawy po bokach i dodałam pozłoty.  Nieco lepiej ale serce zaczyna mi przypominać to z figury Maryji w moim kościele.  Ten sakralny wygląd nadały te jakby promienie wychodzące z oprawy.  Nadal źle!



3.  Po obcięciu ..kolejnej porcji" oprawy.  O dziwo teraz mi się podoba!  Może być!


     Jak widać broszkowisior nie jest płaski.  Jego ,,boki" są dość wysokie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz