wtorek, 23 maja 2017

Brosza z opalizującego czerwonego poliwęglanu.


             Miała być abstrakcja, a wyszło jak wyszło. Niektórzy twierdzą, że brosza jest trochę  ,,nieprzyzwoita".  ... Może jakieś freudowskie skojarzenia?
         Co by nie powiedzieć pięknie załamuje światło i cały czas zmienia kolory.
        Nie chcę napisać czegoś niestosownego ale ... przypomina mi się powiedzenie ,,świeci się jak psu ..." - sami wiecie co! ;-)
   

Wisiorek ,,z niczego"


   Ten przezroczysty żółtawy plastik przypominający miód i sprawiający wrażenie jakby się rozlewał to stopiony przezroczysty bok butelki PET.






poniedziałek, 22 maja 2017

Mój opalizujący jak masa perłowa broszkowisior z poliwęglanu

                        

                          O rany - jaka ze mnie ,,żyrafa"

 
    Można to ,,moje coś" nosić  nie tylko jako wisior ale też jako broszkę.




     

niedziela, 21 maja 2017

Moja nowa jeszcze niedokończona ,,zapiekanka" - brosza.


    Coś z nią jeszcze ,,nie tak jak trzeba".  Nie wiem co!  Może kolory zbyt mocne?  Może trochę za duża wyszła?  Udekorowałam ją pozłotą ale nie pomogło.  Nawet nie mogę powiedzieć, że mi tu czegoś brakuje!  Tym razem jest w niej chyba ,,czegoś  zbyt wiele". Widocznie z czymś tu ,,przedobrzyłam"!




.

środa, 10 maja 2017

Wisior - brosza, dwa w jednym

     Inspiracją do zrobienia tej ozdoby było znalezienie na ulicy dużego kawałka szkła o oryginalnym kształcie. Bardzo rzadko to robię ale tym razem użyłam specjalnych barwników do szkła. 






















     Na górnych zdjęciach ozdobę podświetliłam ekranem laptopa. Na dolnym na dłoni.







wtorek, 9 maja 2017

Brosza z potłuczonego lustrzanego kryształu


     Dzisiaj znalazłam na ulicy kilka małych kawałków jakiegoś potłuczonego bardzo grubego kryształu z lustrzanym ,,podścieleniem". Oczywiście nie mogłam wytrzymać i coś sobie z nich zrobiłam. Mam słabość do dużych broszy więc ... znowu to będzie broszka. Niestety lustrzane efekty już nie są takie wyraźne jak na stłuczce.














             I moja dzisiejsza ,,kreacja" do pracy! Broszka ma stonowane, spokojne kolory więc mogę ją wszędzie nosić.


Jeszcze niedawno był ,,wytop z potencjałem na broszkę" ... a teraz już jest broszka

 
   W środku broszki tworzą się piękne ,,lustrzane efekty".
Lubię taką biżuterię, ,,w której się dużo dzieje". Jeżeli nie wiecie o co mi chodzi to spójrzcie na tę broszę.



.

sobota, 6 maja 2017

Wytop z potencjałem na broszkę


        Na razie to tylko niewykończona, nieobrobiona ,,zapiekanka" - zwykły wytop ale ,,ma potencjał" na interesującą broszkę. Wyjęłam ją zbyt szybko z pieca i gdy jeszcze stygła słyszałam dźwięk pękającego szkła. W środku powstała pajęczyna z nieregularnych spękań.
       Zmienię trochę jej kształt, obrobię boki i zobaczę co z tego wyjdzie.