piątek, 16 grudnia 2016

Mój wisiorek - broszka z butelki PET - ,,złoty kwiatek"

     Co tam wisiorek!  Nie chodzi o wisiorek!  W co się ostatnio bawię?  Testuję różne metody pozwalające nadać polimerom metaliczny wygląd.  Złoty, miedziany, srebrny.  Metod do wyboru jest bardzo wiele. Można powlekać plastik prawdziwym metalem albo stosować różne zamienniki.  Można wykorzystywać elektrolizę. Powłoka powinna być nie tylko ładna ale i trwała.  Z pierwszych efektów nie jestem jeszcze w pełni zadowolona.  Zobaczymy co będzie dalej!  Może pobawię się jeszcze w ,,postarzanie" powierzchni?  Mam ochotę na takie ,,antyczne złoto"! ;-) A! Perła oczywiście też  jest z plastiku. Zdjęcia robiłam etapami, co jakiś czas. Nie na końcu, bo w jakimś momencie mogłoby się okazać, że wisiorka już nie ma.
   Jeżeli moje doświadczenia pójdą dobrze to będę miała interesujące prawie darmowe prezenty świąteczne. :-)






            I jeszcze ,,na człowieku" czyli na mnie.  ,,Złoto" i biel chyba pasują do każdego koloru ubrania.  Tutaj jako broszka zmniejszająca dekolt.



          Pozostał jeszcze jeden problem do rozwiązania. Miało być ,,antyczne złoto", a wyszło złoto zmieszane z miedzią. ,,W realu" kolor wydaje się mocniej miedziany i wyraźnie prześwitują ,,miedziane placki". Efekt jest interesujący ale plan był inny. Więc to jeszcze nie koniec eksperymentów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz